Samorządy biją na alarm: przez „Polski Ład” stracą miliardy. Sprawdziliśmy prognozowane straty świętokrzyskich miast i gmin
Związek Miast Polskich i Unii Metropolii Polskich przedstawił szacunki, wedle których przez wprowadzenie „Polskiego Ładu” samorządy stracą nawet 145 mld zł w ciągu 10 lat. Sprawdziliśmy, ile po zmianie przepisów mogą stracić świętokrzyskie samorządy.
Powodem tak ogromnej straty finansowej ma być zmiana ustawy o PIT i CIT, która jest związana z rządowym programem „Polskiego Ładu”.
„Za ten projekt zapłacimy my wszyscy. Społeczności lokalne w ciągu 10 lat stracą 145 mld zł, podczas gdy budżet centralny zyska per saldo 27 mld . Na kolejnych zmianach stracą zwłaszcza miasta, których budżety są oparte na udziałach w PIT. Warszawa obliczyła, że straci 1,7 mld, Kraków 0,5 mld zł, Wrocław ponad 400 mln zł, Poznań ponad 300 mln zł, Gdańsk ok. 250 mln zł.” – piszą w komunikacie przedstawiciele Związku Miast Polskich.
Z czego wynika ubytek?
Program „Polski Ład” zakłada podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz podniesienie progu podatkowego do 120 tys. zł. Rząd wylicza, że na tych zmianach zyska nawet 18 mln podatników, a dla kolejnych 5 mln zmiany będą korzystne lub neutralne. Stracą jednak samorządy.
Aby uświadomić zainteresowanym, jak wysokie mogą być ubytki w samorządowych kasach ZMP i UMP stworzyły witrynę natwojkoszt.pl, w której można skorzystać z kalkulatora, który wylicza ile dana gmina straci w 2022 roku, biorąc pod uwagę projekt ustawy o PIT i CIT, który zakłada ubytek tych podatków w samorządowych budżetach. Za podstawę wyliczeń przyjęto planowaną w 2021 roku kwotę udziałów w PIT, podaną wszystkim jednostkom samorządu terytorialnego przez ministra finansów do planowania budżetu na rok 2021.
Ile mogą stracić świętokrzyskie samorządy?
Korzystając z kalkulatora na stronie natwojkoszt.pl sprawdziliśmy, ile mogą stracić samorządy w regionie na wprowadzeniu opisywanej zmiany w ustawie. W wypadku Kielc miałoby to być ponad 84,7 mln zł w 2022 roku. Ostrowiec Świętokrzyski straciłby ponad 15,2 mln zł, Sandomierz ponad 6,7 mln zł, Skarżysko-Kamienna ponad 10,8 mln zł, Busko-Zdrój prawie 8 mln zł, Kazimierza Wielka 2,3 mln zł, Końskie 7,9 mln zł, Włoszczowa 5 mln zł, Pińczów prawie 4,3 mln zł.
Przedstawiciele samorządowców ostrzegają, że utrata części wpływów z PIT i CIT będzie się wiązała z niższymi nakładami na edukację, żłobki, przedszkola, pomoc społeczną czy np. transport miejski oraz zahamowaniem inwestycji. Innymi słowy – pokrzywdzeni będą wszyscy.
Strona rządowa przyznaje, że ubytki w budżetach samorządowych będą spore, jednak zapewnia jednocześnie, że finanse samorządowe wrócą do normy po około dwóch latach. Obiecuje również rekompensaty, ale jedynie na inwestycje. Nie wiadomo jednak jeszcze, w jaki sposób będą one rozdzielane.
Ponadto rząd obiecuje, że realny ubytek finansowy będzie kilkukrotnie mniejszy, ponieważ wraz ze zmianami podatkowymi mają się też zmienić zasady finansowania samorządów. Ten projekt także jest przygotowywany i ma wejść w życie równocześnie z reformą podatkową. Nie znamy jednak jeszcze wszystkich jego założeń.